Co mnie skłoniło do załozenia bloga kulinarnego?
Kocham gotować, choć najczęściej nie trzymam się przepisów i dużo improwizuję, zmieniam, próbuję, nie zawsze kończy się to dobrze, ale zazwyczaj jest dość smacznie!
Na pierwszy ogien idą placuszki z kaszy jęczmiennej. Są świetne zarówno na obiad kolację jak i na deser, chrupiące i wyraziste, smakują i na słodko i na ostro.
Dziś zrobiłam placuszki na ostro w towarzystwie gulaszu drobiowego.
- Składniki na około 4-5 sztuk średnich placków wielkości dłoni)
- 100 g kaszy jęczmiennej (jeden woreczek)
- jedno jajko
- przyprawy, u mnie papryka słodka mielona, oregano, bazylia, chili (lub w wersji na słodko 1 łyżka stołowa cukru)
- połowa średniej cebuli (nie dodajemy jej w wersji na słodko)
- 80 g startego sera żółtego (na słodko może być ser biały lub bez sera)
- 3-4 plasterki szynki
- 3-5 łyżek mąki pszennej
Drobno kroimy lub mielimy na masę cebulkę i szynkę, mieszamy razem z serem i kaszą do połączenia, doprawiamy przyprawami, solą i pieprzem.
Dodajemy około 3 łyżek mąki(w zależności od masy, jeśli chcemy bardziej zwarta masę dodajemy więcej mąki), oraz jajko i mieszamy.
Placuszki nakładamy łyżką na rozgrzaną patelnię z oliwą. Niestety placuszki może być ciężko uformować i mogą się troszeczkę kleić do łyżki. Smażymy na średnim ogniu ostrożnie obracając, aby nie pękły, na szczęście kiedy już się trochę podsmażą nie ma z tym dużego problemu. Uwaga na zbyt duży ogień, placki szybko się przypalają. smażyć do zarumienienia z dwóch stron.
Podawać z ulubionymi dodatkami!
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz